wtorek, 2 września 2014

Tiulowe pompony krok po kroku- DIY

 
Kręcąc się po blogach i szukając inspiracji na ozdoby do pokoju dziecięcego co rusz natykałam się na tiulowe pompony. Już miałam je zamawiać na jednej ze stron oferującej tego typu rzeczy, jednak z opamiętaniem przyszedł mój mąż, który stwierdził, że przecież to musi być banalnie proste do zrobienia. Postanowiłam więc sprawdzić i okazało się, że owszem, to jest banalnie proste :) Zamówiłam więc tiul na allegro. 8 rolek o szerokości 15 cm i długości 9 m wyszło mnie ok 40 zł z wysyłką. Taka ilość spokojnie starczy na kilkanaście pomponów różnej wielkości.

Dla porównanie, gdybym zamówiła gotowe, zapłaciłabym ok 68 zł za 3 szt o śr. 10, 15 i 20 cm.

Tak naprawdę, żeby wykonać ozdobę wystarczy niewielka sprawność manualna, szablony, czyli koła o różnej wielkości wycięte z grubego kartonu (średnica koła to będzie średnica pomponu), tiul w rolce, ostre nożyczki i satynowe wstążki do zawieszenia.


w środku koła musimy zrobić mniejsze koło i naciąć je z dwóch stron, tak aby mozna było przeciągnąć kawałek tiulu, jak na zdjęciu poniżej:


Szablon składamy na pół tak aby na zewnątrz pozostały luźne końcówki tiulu. Następnie zaczynamy nawijać warstwy tiulu.



Im więcej warstw, tym pompon będzie pełniejszy, bardziej puszysty. Kiedy skończymy nawijanie, wiążemy kawałki tiulu, które pozostawiliśmy na samym początku, następnie ostrymi nożyczkami przecinamy nawinięte warstwy wzdłuż łączenia tektury (jak na zdjęciu poniżej)


Trzeba uważać i ściskać pompon, żeby nam się nie rozsypał. Kiedy już przetniemy do końca warstwy delikatnie wyjmujemy szablon, zaciskając jednocześnie mocniej pętlę, którą wiążemy pompon.


Na koniec formujemy pompon i gotowe! Całość nie zajmuje więcej niż 5 min, a jaka satysfakcja, że ozdobę można wykonać samodzielnie!


5 komentarzy:

  1. Ja muszę się przyznać, że zamówiłam gotowe. Nawet nie spodziewałam się, że będzie to takie proste! Pięknie Ci to wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zycze powodzenia i wytrwalosci w pisaniu bloga. Pozdro od Ali!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne te pompony !! Szkoda, że mam dwie lewe ręce do takich rzeczy ;( Tematyka bloga bardzo mi bliska, będę z przyjemnością tu zaglądać (do "magii książek" też :)) Również początkująca mama (czekam na synka:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie oglądam porodówkę czytając Twojego bloga :) Ojjj współczuję Ci tego ale jednocześnie zazdroszczę :) Pompony śliczne, zdecydowanie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne te pompony i bardzo modne obecnie jako ozdoba sal weselnych.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...