sobota, 4 lipca 2015

Hand Made

Czyli czego bym nie miała, gdyby nie instagram i inne portale społecznościowe.
W internecie aż roi się od piekielnie zdolnych osób! A od kiedy sama zaczęłam coś tworzyć, większą uwagę zaczęłam zwracać na pracę innych... Bo czy nie lepiej jest kupić coś niepowtarzalnego, czego nie znajdziemy na co drugiej wystawie sklepowej z artykułami dla dzieci?
Póki co, to co kupuję cieszy moje oko... Nawet się nie oszukuję :D Róża co najwyżej pogryzie albo uleje na te rzeczy ;) Ale jeszcze chwilka... i mam nadzieję, że doceni jak mama ich piękno i niepowtarzalność :)
A poniżej kilka z wielu rzeczy, które matka nakupiła ;)

Łapacz oczywiście mojej roboty ;)



czwartek, 2 lipca 2015

Instamama...

Pomysł na ten wpis wpadł mi do głowy, po publikacji na portalu eDziecko tekstu o instamamach właśnie. W materiale pojawił się mój profil na instagramie, co może i cieszy, ale kiedy się spojrzy na komentarze, daje do myślenia :)

Profil na instagramie założyłam z myślą o moim drugim blogu, który prowadzę już od kilku lat, a który ostatnio zdecydowanie za bardzo zaniedbałam - http://magiaksiazki.blogspot.com/ 
W zamyśle miało być to konto, na którym będą pojawiać się książki i wszystko co z nimi związane... Ale jak to w życiu bywa, kilka rzeczy się po drodze zmieniło, więc i konto na instagramie doświadczyło zmiany. Ciąża, dziecko, łapacze... 

Okazało się, że to miejsce gromadzi naprawdę wiele sympatycznych instamam! Matki wspierają inne mamy, doradzają sobie wzajemnie. Na instagramie można znaleźć naprawdę wiele ciekawych inicjatyw, czy twórczych osób. Gdyby nie to konto, pewnie nigdy bym do nich nie trafiła! I owszem, to wciąga, nawet bardzo. Można by to uznać za zarzut. Ale uczyniło moje życie ciut ładniejszym. Zwracam teraz większa uwagę na całą otoczkę, staram się, żeby było wokół mnie po prostu ładnie. I to nie tylko do zdjęcia, ale cały czas. Instagram być może pokazuje wszystko w bardziej kolorowym świetle, w końcu nie przyznam się, ile razy za obiektywem aparatu płaczę ze zmęczenia czy złości. Ale blog i to miejsce motywują do pracy nad sobą, nad zdjęciami, łapaczami, a spory odzew z Waszej strony daje kopa do działania. 
Nie wiem co za kilka lat powie moja córka na swoje zdjęcia w internecie. Jeśli zażąda ich usunięcia, zrobię to, a póki co, staram się je robić jak najlepiej, żeby podzielić się z Wami tym pięknym czasem jakim jest macierzyństwo.

A instamamy to po prostu fajne babki :) I chwała Wam za to, że jesteście :)

https://instagram.com/magiaksiazki


A już niebawem, pokażę Wam moje ulubione instamamy :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...