Czyli czego bym nie miała, gdyby nie instagram i inne portale społecznościowe.
W internecie aż roi się od piekielnie zdolnych osób! A od kiedy sama zaczęłam coś tworzyć, większą uwagę zaczęłam zwracać na pracę innych... Bo czy nie lepiej jest kupić coś niepowtarzalnego, czego nie znajdziemy na co drugiej wystawie sklepowej z artykułami dla dzieci?
Póki co, to co kupuję cieszy moje oko... Nawet się nie oszukuję :D Róża co najwyżej pogryzie albo uleje na te rzeczy ;) Ale jeszcze chwilka... i mam nadzieję, że doceni jak mama ich piękno i niepowtarzalność :)
A poniżej kilka z wielu rzeczy, które matka nakupiła ;)
korona: https://instagram.com/filcove
Łapacz oczywiście mojej roboty ;)
Bardzo fajniutkie te zabawki :) Cały ich urok, że nie są tak bardzo komercyjne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Każdy rodzic, chce dla swojego dziecka jak najlepiej. I tak też jest w przypadku Ani i Oktawiana, którzy dowiedzieli się, że ich jeszcze nie narodzony synek ma poważną wadę serca, wymagającą kosztownej operacji. Pomóżmy uratować serduszko Kubusia, liczy się każdy najdrobniejszy gest!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja nie mam tyle talentu
OdpowiedzUsuńwww.puffa.pl
Ooo kiciuś :) <3
OdpowiedzUsuńŚliczne gadżety hand made, które chyba cieszą najbardziej.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o inne portale społecznościowe, to jest taki portal lifestylowy dla matek, gdzie pojawiają się fajne rzeczy handmade - My Sweet Love
OdpowiedzUsuń